środa, 1 lutego 2012

Miłość, zależność itd... :-)

- Jak mogę NIE ZALEŻEĆ od ukochanego człowieka jeśli mi się podoba?

- Należy nauczyć się widzieć w dobrym to co złe, w złym to co dobre, a następnie pokochać jedno i drugie jednocześnie.

Siergiej

:-)

sobota, 8 października 2011

Między chaosem a świadomością. Hiperfizyka...

Lubię pisać o tym co czytam. Wiele jest na moim blogu cytatów, które mogą całkowicie zmienić sposób myślenia. Taka jest cała książka której tytuł jest w temacie posta. Ona całkowicie zmienia sposób myślenia dla tych, którzy dopiero zaczynają i uzupełnia wiele luk niewiedzy dla tych którzy są już w "trakcie". Ciężko jest czasami wybrać najwłaściwszy fragment więc tylko kawałek z zakończenia....wg mnie świetnie ujęte...filozoficznie, głęboko...:

"Rozprzestrzeniający się fraktal wije się jak kręte schody prowadzące na wieżę. Wchodzisz po tych schodach i patrząc przez okna oglądasz cały czas te same widoki, wracając do nich po każdym obrocie tych schodów. Widokiem tym jest strumień zewnętrzny Rdzenia. Im wyżej wejdziesz, tym więcej zobaczysz. Z dołu widzisz piękną łąkę, na której pasą się konie. Kiedy wchodzisz na wyższe piętro widzisz, że łąka zamknięta jest płotem. Myślisz - szkoda konie są jednak uwięzione. Wchodząc na następne piętro spostrzegasz stajnię. Myślisz - konie mają jednak dobrze. Ktoś się nimi opiekuje, daje im schronienie przed czasami groźną naturą. Wchodzisz na jeszcze wyższe piętro i widzisz, że za stajnią jest parkur. Myślisz - to rozczarowujące, konie przechodzą ciężki trening. A właściwie dobrze to czy źle? Pewnie przyjemniej i wygodniej dla nich byłoby gdyby tylko pasły się po prostu na tej zielonej łące. Wtedy jednak nie byłyby tym kim są. Pięknymi, dumnymi, dużo potrafiącymi wierzchowcami. Byłyby znudzone, grube i pewnie padłyby z przejedzenia.. Wchodząc na sam szczyt wieży, widzisz całą okolicę jednym rzutem oka. Teraz spostrzegasz, że nie nie musisz już przechodzić od okna do okna, oglądając tylko wycinki okolicy. Teraz widzisz całą okolicę i wszystkie zależności między jej fragmentami jednocześnie. Taki widok masz z najwyższego poziomu świadomości. Nie wszedłbyś tam jednak, gdybyś nie wykonał wysiłku, aby wdrapać się po tych krętych i niewygodnych schodach. Droga na szczyt była długa i męcząca. Ale, gdy już jesteś na nim, zapominasz o jej trudach. Liczy się tylko to, że możesz teraz oglądać ten wspaniały widok i wiedzieć, jaki jest sens treningu koni."
J.  Rajska
M.Rajska
J. Czapiewski

Świetne :-)
Raf de Maya

czwartek, 6 października 2011

Po siódme - prawo dharmy, czyli celu życia

Każdy z nas ma specjalny dar, talent, z którym przyszedł na świat i którym powinien dzielić się z innymi. Kiedy twórcze działanie jest zgodne z tym talentem, zaczyna płynąć rzeka bogactwa. Korzystanie z talentu tworzy nieograniczoną obfitość. Skupmy się na tym co mamy światu do ofiarowania. Aby znaleźć ów talent, wystarczy zadać sobie pytanie: co robiłbym, gdybym nie musiał martwić się o pieniądze i miał mnóstwo czasu? Jeśli nadal robiłbym to co robię teraz, to znaczy, że wypełniam swoją dharmę.

środa, 5 października 2011

Po szóste - prawo nieprzywiązywania się

Przywiązywanie się ma swoje źródło w strachu i braku poczucia bezpieczeństwa. Zaangażowanie się bez oczekiwań sprawia, że wszystko otrzymujemy spontanicznie.

wtorek, 4 października 2011

Po piąte - prawo intencji i pragnienia

Człowiek jest częścią energetycznego pola wszechświata, które można świadomie zmieniać dzięki uwadze i intencji. Uwaga niesie energię a intencja przekształca. Intencja jest pragnieniem bez przywiązywania się do rezultatów, a uwaga skupia się na teraźniejszości.

poniedziałek, 3 października 2011

Po czwarte - prawo najmniejszego wysiłku...

...odwołujące się do natury, w której wszystko płynie, poddaje się, po prostu jest. Należy nauczyć się akceptować to co nam się przydarza, ponieważ wszystko jest takie, jakie być powinno. Cokolwiek się dzieje, po prostu się dzieje i nie należy szukać winnych ani w sobie ani w innych ludziach. Wystarczy pamiętać, że w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji zawarte jest coś, co można twórczo wykorzystać. Każda osoba, która zadaje nam ból, może stać się naszym przyjacielem.

niedziela, 2 października 2011

Po trzecie - prawo karmy

Mówi, że aby zaznać szczęścia, należy siać jego ziarna. Dokonujemy w życiu niezliczonej liczby wyborów, które wytwarzają określoną energię. Ta energia powróci do nas w podobnej formie.

sobota, 1 października 2011

Po drugie - prawo dawania i brania

To dwa aspekty tej samej energii, jedno rodzi drugie: im więcej dajesz tym więcej otrzymujesz. Ale dając powinniśmy się z tego cieszyć, bo wtedy energia zostaje zwielokrotniona. Podobnie jak warto nauczyć się brać z wdzięcznością, ponieważ nasza wdzięczność zasila energetycznie dawcę.

piątek, 30 września 2011

Po pierwsze - prawo czystej możliwości

Aby móc w pełni z niego korzystać, trzeba dotrzeć do swojego wnętrza (jaźni, Boskiej części), które jest doskonałe, mądre, dobre, szczęśliwe i wesołe. Staniemy się wtedy niewrażliwi na krytykę, pozbawieni lęków, niekonfliktowi, bo będziemy wiedzieć, że wszyscy są tym samym duchem w różnych przebraniach. Wejście w kontakt z jaźnią umożliwia czerpanie z pola czystej możliwości.

czwartek, 29 września 2011

Siedem duchowych praw sukcesu...

Tak jakoś ostatnio natknąłem się na dość ciekawą wypowiedź amerykańskiego guru (brrrr...nie lubię tego słowa) Deepaka Chopry. Pisze On, że prawdziwy sukces można osiągnąć stosując siedem duchowych praw. Zaciekawiły mnie one, a jako że i fajnie wkomponowują się w mojego bloga, postanowiłem codziennie jedno napisać tak aby każdy potencjalny czytelnik mógł się z nimi zapoznać...:-)
Cieszy mnie to, że jest już tak wiele autorytetów, ludzi, którzy zauważają potrzebę rozwoju. Wiedza i Wiara w jedności, Wiedza i Wiara razem jako słuszny kierunek poznawania siebie i całego Wszechświata....w całkowitej akceptacji wszystkiego i wszystkich. W akceptacji naszego Świata...


Rafael de Maya.