..."Sens modlitwy polega na tym, że zwracamy się z miłością do Tego, Kto stworzył nasze ciało i naszą duszę. Podczas modlitwy struktury naszego pola oraz każde słowo nabiera większego znaczenia, dlatego nieprawidłowa modlitwa może okaleczyć znacznie silniej niż nieprawidłowe zachowanie. Chociaż wydaje mi się że każdy może powiedzieć:
Boże, Stwórco, Który mnie stworzyłeś! Moja miłość do Ciebie to najwyższe szczęście i sens mojego życia. Całe ziemskie szczęście, które posiadałem lub będę posiadał, zawsze będzie dla mnie i moich potomków jedynie środkiem, sposobem na wzmocnienie miłości do Ciebie. Wszystko co się wydarzyło oraz wydarzy, akceptuję jako dane przez Ciebie i moja dusza również przyjmuje to z miłością"
Siergiej Łazariew
(Diagnostyka karmy)
środa, 12 stycznia 2011
wtorek, 11 stycznia 2011
Diabeł...
..." Z upływem czasu pojęcia dobra i zła ulegają zmianie. Jeśli człowiek siedzi i nie chce wstać, trzeba go - z jednej strony - chłostać batem, by się podniósł, a z drugiej przytrzymywać go i pomagać, by zrobił to szybciej. Podtrzymującego uzna za Boga, a chłostającego za diabła. W rzeczywistości podtrzymuje i chłosta ta sama osoba, tyle że tego nie rozumiemy. Diabeł to nasze nieprawidłowe wyobrażenie Boga, nasz ograniczony światopogląd. Dlaczego człowiek siedzi i nie wstaje? Dlatego, że nie widzi i nie rozumie tego, co się dzieje dookoła. A więc trzeba go chłostać. Lecz gdy jego rozumienie świata poszerza się, wstaje sam. Przymusowy rozwój staje się dobrowolny. Rozwój to przeniesienie zewnętrznych źródeł pojmowania świata do wewnątrz. Oznacza to, że diabeł pojawia się wtedy, gdy rozwój staje się przymusowy, kiedy słabnie pragnienie dobrowolnego wzrastania. Jeśli człowiek z własnej woli będzie zadawał sobie duchowy ból, by wewnętrznie się rowijać, wtedy ból otrzymany z zewnątrz nie będzie potrzebny. Nie trzeba zabijać i wyganiać diabła z duszy, trzeba go ciągle pokonywać, zwyciężać. A zwycieżyć go można miłością. Minie jakiś czas i zrozumiemy, że nie ma niczego złego, a tylko niedoskonałe. Powstaje ono z niedostatecznego zrozumienia, które pojawia się, gdy brakuje miłości. Dlatego głównym źródłem przekształcenia świata jest dane nam uczucie miłości i nasze pragnienie zwiększania go."
Dziękuję Ci Siergiej :-)
Uczysz, uczysz, uczysz... :-)
Dziękuję Ci Siergiej :-)
Uczysz, uczysz, uczysz... :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)