...W miarę rozwoju ludzkich wartości, człowiek coraz mocniej powinien czuć, że nosi Boga w sobie. Poznać świat, jedynie wspinając się jedynie po schodach schodów poznania, jest niemożliwe, gdyż schody się rozpadną. Trzeba nie tylko iść do góry, lecz także schodzić z góry na dół, czyli trzeba ufać nie tylko doświadczeniu, lecz także intuicji. Im bardziej subtelny poziom osiągamy, tym dalej na drugi plan odsuwa się logika, doświadczenie i analiza. Oznacza to, że człowiek powinien postrzegać siebie nie tylko jako ciało fizyczne, zależne od otaczającego świata i współoddziałujące z nim i Bogiem, lecz jednocześnie jako cząstkę Stwórcy, niezależną od otaczającego świata i promieniującą miłością, która stwarza, tworzy i rozwija. Tę Boską cząstkę powinniśmy cały czas czuć w sobie, a wtedy żadne ludzkie wartości nas nie pogrzebią, niezależnie od tego jak bardzo byśmy ich nie kochali.
Siergiej Łazariew (Diagnostyka Karmy - Miłość)
piątek, 8 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz